środa, 19 stycznia 2011
Pysia, malowana lala :)
Pysia, śliczna , młodziutka szykkretowa koteczka. Do jesieni koczowała na działkach, dokarmiana przez litościwych ludzi. Kiedy Opiekunowie musieli wracać do Warszawy, zabrali ją ze sobą, niestety nie mogli przygarnąć i koteczka trafiła pod opiekę Fundacji, gdzie czeka aż ktoś ją pokocha.
Śliczny, malowany pyszczek, wielkie oczy, a do tego rozkoszny charakter kota wręcz uwielbiającego ludzi. Pysia jest młoda, ma około roku, może dwóch i przed nią całe kocie życie. Nie pozwólmy, żeby spędziła je w azylowej kociarni. Nie potrzeba jej wiele ... tylko czułych, kolan, ciepłego kącika, odrobiny czułości i pełnej miseczki.
Kotka jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana. Dużo śpi, jak to kot i śni o swoim własnym domu i swoim własnym Człowieku. Może Ty nim jesteś?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
poczekaj do sierpnia, a będziesz moja królewno :)
OdpowiedzUsuńTaka pięknośc chyba nie będzie tak długo czekac ... ale nawet, jeżeli wcześniej znajdzie dom, pod opieka Fundacji jest sporo kotów, wszystkie piękne, zdrowe, zadbane i po testach :) Do wyboru, do koloru :)
OdpowiedzUsuń